mygreensky.fotkoblog.pl

Pół roku. To długo, czy krótko? 

Od wczoraj się nad tym zastanawiam. Zależy chyba od tego, co się wydarzyło w ciągu tego czasu i czego się dokonało.

Wczoraj minęło pół roku mojego pobytu w US.

Pora na krótkie podsumowanie.

Pracuję w księgarni 3 dni w tygodniu, również 3 dni spędzam na kursie paramedic - niedzielę mam wolną (taa, przeważnie siedzę wtedy nad książkami).

Mieszkam w Jersey z ciotką i wujkiem. Mam świetnych znajomych: Kasię, która mieszka kilka domów dalej i jest aupair oraz Emmę i Erica, którzy chodzą ze mną na kurs. Dzięki nim i rodzinie bardzo szybko odnalazłam się w tym tak innym świecie. 

Cieszę się, że tu jestem, że zaryzykowałam i skorzystałam z pomocy, jaką zaoferowali mi bliscy i w maju wsiadłam w samolot lecący do NY.

A jakie plany na dziś? 9:00-5:00 kurs, 4h wykładów i 4h praktyki. Później zapewne zimne piwko w pubie Paddiego.

Każdemu, kto będzie to czytał życzę miłego dnia!